W tym tygodniu nabyłem Octavię II Ambiente Sedan 2012. Pojechałem do salonu Ultima w Zgorzelcu, chciałem kupić Kia Cee'd, ale sprzedawca przekonał mnie do nabycia Skody.
Cena wyszła ok 77.000, ale dostałem 5000 rabatu od dealera i tu następuje co najciekawsze. Mianowicie samochód miał uszkodzony błotnik lewy tył i drzwi lewy tył (jakieś wgnioty) - taki już do salonu przyjechał i został na miejscu naprawiony. Z tego tytułu dostałem dodatkową zniżkę od importera ok. 2500 i dodatkowe 4% od dealera.
Cena samochodu wyszła ~66.000, dołożyłem alarm i blokadę skrzyni, chlapacze i progi czarne i wyszło 68500.
Hmm pośpiech złym doradcą ops: Ale nie dodałem, że auta potrzebowałem "na już" - planowane wakacje samochodem, a tłuczenie się po Europie Fiatem Pandą odpadało. Do tego dochodzi kwestia posiadania salonu pod domem i bardzo szybkie przeprowadzenie transakcji Najważniejsze, że nie przepłaciłem, bo tego się obawiałem - nie jestem na bieżąco z cenami samochodów. A ponieważ na tą naprawę mam normalnie gwarancję, to nie przeszkadza mi, że ona się odbyła.
mac_aaron, nie ma tragedii :wink: jak dobrze zrobili wsio, to będzie ok, masz na to papiery to sprzedasz go bez problemu w przyszlosci, jak w aso robili od razu jak piszesz.
zyczymy bezawaryjnosci i zakladaj temacik o samochodzie w dzile "nasze auta' :wink:
Jutro odbieram i odbędę pierwsze jazdy, zaplanowałem zrobić przynajmniej 100km Na pewno opiszę swoje wrażenia, choć po przesiadce z Pandy 1,2 LPG, którą kupiłem od ojca po szkole jazdy (>300k km przebiegu) na 100% będę zachwycony Octavią. Swoją drogą Panda dobre auto, na pewno go nie sprzedam, bo za dużo w nie włożyłem (rozrząd, sprzęgło, zawieszenie, ostatnio wymiana filcu pod podłogą w połowie auta z powodu zalania).
Nie ma tragedii jeżeli chodzi o cenę. Skoro nie przeszkadza Ci, że było naprawiane to tylko cieszyć się z jazdy. Noe wiesz czy drzwi szpachlowali, czy tylko sam błotnik, a może był wycinany?
mac_aaron - miejmy nadzieję, że nic nie będzie się działo z naprawianymi elementami nadwozia w przyszłości... Ja za swoją Octę rok temu (a więc nie było specjalnie niższych cen wyjściowych) w kombi, Elegance z Bolero i GSM, oraz z pozostałymi dodatkami takimi, jak u Ciebie (plus dywaniki) zapłaciłem 77.400 (bez żadnych zniżek za naprawę uszkodzeń) i nie uważam, że była to specjalnie dobra cena... Ale wtedy przeważyło u mnie lenistwo i chęć załatwienia wszystkiego na miejscu, więc nie skusiłem się na oferty naszych forumowych dealerów. Przypuszczam, że prawie tak samo szybko i w podobnej cenie miałbyś podobne autko, bez żadnych napraw, u naszych dealerów. Ale skoro już "po ptakach", to pozostaje jedynie życzyć bezawaryjności - zadowolenia i banana na twarzy Ci nie życzę, bo to samo się pojawi
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Jak tak czytam te wasze komentarze o tym ze ryska byla, ze naprawiane, lakierowane. To mi sie juz zygac chce... Przeciez to auto bylo tylko z wgniotkami, wyprostowane i pomalowane z minimalna iloscia szpachlowki. Bez zadnego wymieniania elementow, bez szpachli nakladanej lopata... Pewnie nawet powloka lakiernicza nie byla uszkodzona. Nie wycinali elementow jak w tym trafficu ze zdunka z przed kilku lat...
A najwazniejsze klient wie o wszystkim dostal rekompensate finansowa.
Auto nie bylo skasowane ani przejechane przez walec.
Nie kazde aso jest takie samo.
Pozdrawiam MArcin.
Skoda... Hmmm... No jak się niema co się lubi, to się lubi co się ma...
5000 rabatu to dostałeś bo się należał - nie od dealera, tylko z cennika.
faktyczny rabat to dostałeś na uszkodzenie - 2500 i 4%. Taki rabat można dostać na samochód bez uszkodzeń. Jeżeli coś musieli malować to średni interes zrobiłeś.
Ja w tej kasie co Ty miałem to co Ty (bez tempomatu) + climatronic + alu crateris + alarm (niefabryczny) + opony zimowe Conti WinterContatc + pakiet skórzany (obsługa radia w kierownicy) + dodatkowe 4 głośniki.
mac_aaron fakt, że już jest "after birds", ale nie przejmuj się . O cenie zapomnisz i pozostaje się cieszyć nowym samochodem . Bezawaryjnej jazdy i radochy z nabytku zyczę.
Po gwarancji się zmoduje na półautomat
Nie każdy ma czas żeby ganiać za ofertami i jeździć za samochodem na drugi koniec kraju Do tego dochodzi kupowanie impulsowe, które u mnie jest rozwinięte w wybitnym stopniu. Sądzę, że nie będę żałował zakupu tego samochodu, kredyt tylko na 5 lat a później kto wie, może będzie coś lepszego? W sumie za 8lat kończy mi się hipoteczny i można będzie poważnie zaszaleć
Nie każdy ma czas żeby ganiać za ofertami i jeździć za samochodem na drugi koniec kraju Do tego dochodzi kupowanie impulsowe, które u mnie jest rozwinięte w wybitnym stopniu.
to masz przynajmniej ten zysk ze nie tracisz mnostwa czasu jak ja trace szukajac auta 8)
Moze i mam lepszy deal ale caly mieisiac nie moj :szeroki_usmiech
Nie każdy ma czas żeby ganiać za ofertami i jeździć za samochodem na drugi koniec kraju Do tego dochodzi kupowanie impulsowe, które u mnie jest rozwinięte w wybitnym stopniu.
Ja mam tak samo, ale znalezienie tego forum i uzyskanie namiaru na kolegę z Krakowa zajęło mi max 20 min. Na dzień dobry dostałem ofertę lepszą o 5kpln niż w salonie w Kielcach.
Do tego dochodzi kupowanie impulsowe, które u mnie jest rozwinięte w wybitnym stopniu.
I tak dobrze, że nie znalazłeś się w salonie Bentleya, albo Ferrari... i nie włączylo sie kupowanie impulsowe
Wtedy na pewno też byłbym zadowolony :szeroki_usmiech O ile dostałbym taki kredyt :|
Nie robię ankiety - auto jest kupione, ja jestem zadowolony. Dziś chłopaki w ASO montują mi hak - tatko się dorzucił do nowego samochodu :twisted: Od brata dostanę zestaw montażowy do iPhone firmy Brodit uchwyt proclip do deski rozdzielczej moveclip
Używam nawigacji Navigon (z wykupionymi licencjami na Europę, mapami 3d) dlatego nie potrzebowałem fabrycznej navi Skody. Telefon będzie podłączony do zapalniczki (po prąd) i do AUX (po dźwięk), muszę tylko jakoś ładnie kable poprowadzić. Czy jeśli kabel AUX wystaje poza schowek to nie ma problemu z jego domknięciem?
mac_aaron, chłopaki cię trochę dołują z tym biciem i lakierowanie nowego auta ale nic się nie martw, nowe auto było jak stało w salnie, przywali ci ktos drzwiami na parkingu pod sklepem i tak trzeba będzie malować :P
Nie robię ankiety - auto jest kupione, ja jestem zadowolony.
To po co ten temat? :P Fajne auto kupiłeś, to się ciesz. Ja kupiłem nówkę, nie smiganą i po paru miesiącach z własnej głupoty zarysowałem sobie tylną klapę. Porobiłem zdjęcia dla kupującego, zapłaciłem 200 zł za lakierowanie połowy klapy i dalej cieszę się autem.
Co do wyposażenia, to ja jestem minimalistą. Wersja mint mi wystarcza. Jakoś w pale mi się nie mieści dać KILKANAŚCIE tys więcej za taki sam model z tym samym silnikiem doposażony w parę bajerów. No ale chyba jestem w mniejszości.
P.S Masz gest. Impulsywnie to ja kupuję buty do 200 zł. Jak są drozsze, to się zastanawiam :wink:
...Pojechałem do salonu Ultima w Zgorzelcu, chciałem kupić Kia Cee'd, ale sprzedawca przekonał mnie do nabycia Skody....
Co by nie mówić to sprzedawca wydaje się być uczciwy. Poinformował o problemach a mógł przecież doskonale"zatrzeć ślady". I pewnie ze sprzedażą takiego auta i tak nie miałby problemu... Od siebie dodam że przez swoją nieuwagę zdarłem 2 lata temu lakier i zabezpieczenie antykorozyjne z dolnej krawędzi drzwi i to aż do blachy. Rzecz wydarzyła się do tego w czasie zimowej odwilży a pewnie soli na drogach wcześniej też służby miejskie nie żałowały...Posmarowałem to tylko później Bitexem i nie ma śladu rdzy do tej pory... Więc chyba mac_aaron nie powinien się specjalnie denerwować konsekwencjami "wgniotek".. ? W ogóle to Octavia chyba jest dosyć odporna na korozję..
Pozdrawiam,
Jaroslav92525
----------------------- VAG ECONOMY czyli Skoda 1.6 MPI z LPG :-)
Komentarz